Błąd, do którego przyznał się prezydent Petro w swoim rządzie: „Poczułem się oszukany”

W środę 26 lutego opublikowano nowe oświadczenia prezydenta Gustavo Petro, w których poruszył on kluczowe kwestie dotyczące swojego rządu, w tym błędy, do których przyznał się, korupcję w swoim najbliższym otoczeniu, wybory w 2026 r. , przyszłość stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i Kolumbią oraz obecny stan całkowitego pokoju.
Jego komentarze zostały złożone hiszpańskiej gazecie El País w prawie dwugodzinnym wywiadzie, w którym od początku przyznał, że bycie prezydentem jest „absolutnie nieszczęśliwe. To poświęcenie”.
Głowa państwa poruszyła różne tematy. Pierwszym z nich były doświadczenia i wiedza, jaką zdobył w ciągu ostatnich dwóch i pół roku sprawowania władzy w kraju. W związku z tym Petro zaznaczył, że są to dla niego trudne czasy i że jest odizolowany.

Gustavo Petro, Prezydent Kolumbii Zdjęcie: Prezydencja
„Pierwszą rzeczą, którą próbowali zniszczyć, była moja rodzina. Chcieli zniszczyć więzi emocjonalne, ponieważ człowiek bez więzi emocjonalnych staje się twardy, zły i popełnia błędy. Odizolowałem się” – powiedział prezydent i oświadczył, że Casa de Nariño, jego oficjalna rezydencja, jest „kiepską francuską imitacją”, której „w ogóle nie lubi”.
Według prezydenta pałac „musi być pełen duchów. Chcę sprowadzić eksperta w tych sprawach. W każdym razie, kiedy ludzie mnie przytulają, czuję się naładowany”.
Błąd, który rzekomo popełnił: rzekome finansowanie jego kampanii i sprawa jego syna 
Nicolás Petro Burgos, najstarszy syn prezydenta Gustavo Petro. Zdjęcie: Vanexa Romero/El Tiempo
W swoich odpowiedziach prezydent Petro odniósł się również do swojej administracji i wskazał, że jednym z jego głównych błędów było „zbytnie zaufanie ludziom wokół mnie” i „przekonanie, że mogę dokonać rewolucji poprzez rządzenie, gdy robią to ludzie”.
W odniesieniu do tej drugiej kwestii stwierdził, że nadal wierzy, iż „w Kolumbii musi dojść do rewolucji”, ale decyzja, „kiedy” to nastąpi, będzie zależeć od ludzi.
W związku ze wspomnianym błędem głowa państwa odniosła się do dwóch skandali, które rzuciły cień na jego prezydenturę. Pierwszą kwestią było rzekome finansowanie jego kampanii i rola, jaką Diego Marín, ps. Papá Pitufo, i Xavier Vendrell próbowali przejąć w tej sprawie.
W tym momencie powiedział o katalońskim polityku, że jest „nowym obcokrajowcem, który nie wie, jak to jest. Musisz żyć w Kolumbii na dobre i na złe. Vendrell był na tyle szczery, że nam o tym opowiedział”.
Należy przypomnieć, że 11 lutego dyrektor Jednostki Ochrony (UNP), Augusto Rodríguez, ujawnił domniemany udział domniemanego „cara przemytu” w próbie wpompowania 500 milionów pesos w kampanię prezydencką Petro.

Groźba Augusto Rodriguez-UNP Zdjęcie: EL TIEMPO
Zgodnie z dokumentem, przyjęcie pieniędzy zostało odrzucone, a fakt ten został zarejestrowany na wideo. W tym temacie głowa państwa podkreśliła w wywiadzie, że „ten przemytnik infiltrował kampanie przez 38 lat” i że sam zażądał zwrotu pieniędzy: „Zrobiono to. Nie wiem, czy ktoś coś zatrzymał po drodze. Poprosiłam o nagranie filmu, na którym zwracam pieniądze, i ten film istnieje. Widziałam go. W tym czasie ostrzegałam na Twitterze, że przemyt narkotyków próbuje zinfiltrować moją kampanię i że nikt inny poza kierownikiem kampanii nie może otrzymać peso”.
Nawiązał także do skandalu korupcyjnego, w który zamieszany jest jego syn, Nicolás Petro, ścigany przez sąd za pranie pieniędzy i nielegalne wzbogacenie. „To wynik głębokiego problemu rodzinnego. Popełnił błąd, bez wątpienia. Ale ukarali go ponad to, co zobowiązał się zrobić, żeby zobaczyć, czy pójdzie za ojcem. Powiedziałem, że nigdy nie będę mówił o moim synu w moim rządzie, ale rząd prawie się skończył i będę mówił” – powiedział.

Przemyt - Papa Smurf Zdjęcie: Archiwum prywatne
Jeśli chodzi o Nicolása Petro, opisał go jako „słabego i dlatego go zniszczyli”. Jednakże utrzymywał, że nie będzie się w to angażował, ponieważ „robiłby to samo, co inni prezydenci, którzy popełnili przestępstwa, i to z dowodami. Prawo musi działać i nie wyolbrzymiać przestępstwa. Robią to, aby mógł skonfrontować się ze swoim ojcem z czystego instynktu samozachowawczego”.
Co dalej z wyborami w 2026 roku? Petro przedstawia swoją wizję 
Vicky Dávila, Gustavo Bolívar i Sergio Fajardo Zdjęcie: ETCE
Prezydent mówił o jednej z kandydatek w następnych wyborach w 2026 r., Vicky Dávila, i porównał ją do prezydenta Argentyny, Javiera Milei: „Vicky chce być Milei. Nie mogę wnikać w to, jak peronizm radził sobie z polityką gospodarczą i społeczną, ale argentyńskie społeczeństwo się nimi znudziło i zagłosowało na najgorsze, co mogło istnieć. Kiedy historia się powtarza, powstaje komedia. Vicky chce być Milei, ale do tego potrzebuje, aby mój rząd był katastrofą. A ja tego nie widzę”.

Vicky Dávila, kandydatka na prezydenta Zdjęcie: Facebook Vicky Dávila
Petro powiedział, że „nie chciałbym Milei w Kolumbii. W przeciwieństwie do Argentyny, kolumbijski Milei przyniósłby mu dużo krwi”. Wspomniane media pytały go również o to, kto mógłby zostać postępowym kandydatem w wyborach.
Powiedział, że ma nadzieję, że nie znajdzie kandydata, „ale front. Nie ma siły, która ma większość. Potrzebny jest szeroki front. Mam na myśli nazwiska, ale pozwalam czasowi płynąć”.
Armando Benedetti i Laura Sarabia: oto, co powiedział o urzędnikach 
Armando Benedetti, mianowany ministrem spraw wewnętrznych, w Kongresie Zdjęcie: Néstor Gómez - El Tiempo
Podczas rozmowy Petro jasno dał do zrozumienia, że w jego gabinecie występują znaczne różnice zdań, które utrudniają podejmowanie decyzji, przyznając nawet, że niektórzy ministrowie mieli problemy z innymi urzędnikami, takimi jak Armando Benedetti i Laura Sarabia.
Odnosząc się do nowego ministra spraw wewnętrznych, wyjaśnił, że krytyka ze strony innych członków rządu jest „ walką z prawem”. Ponadto, w odniesieniu do oskarżeń wobec urzędnika o przemoc ze względu na płeć i oczekujących dochodzeń sądowych, powiedziała: „Benedetti wywodzi się z tradycyjnej polityki i pojawiają się pytania o jego tradycyjną politykę, oskarżenia ze strony feministycznej. Jego żona go broni. Wiem, że może istnieć podporządkowanie, ale prezydent nie może podejmować decyzji w oparciu o „puszkę”, ale o fakty. (...) Ale nie niszczenie ludzi oznacza dawanie im drugiej szansy. Jedyny stanowczy proces sądowy przeciwko niemu dotyczy handlu wpływami. Jeśli spojrzę na wszystko wokół mnie, każdy angażuje się w handel wpływami. Każdy próbuje na mnie wpłynąć”.

Armando Benedetti, mianowany ministrem spraw wewnętrznych, w Kongresie. Zdjęcie: Néstor Gómez. CZAS
Teraz, gdy Benedetti objął tekę ministra, zaczęły pojawiać się głosy o konieczności znalezienia większości parlamentarnej potrzebnej do uchwalenia reformy służby zdrowia i prawa pracy w Kongresie. Prezydent powiedział: „Spróbujemy, ale tym razem nie chodzi o oszustwo. Czułem się oszukany (...) Zostaje zawarta umowa z partią polityczną, a następnie ta partia głosuje przeciwko niej. Zostałem oszukany około siedem razy. Jestem oszukanym człowiekiem”.

Laura Sarabia, reżyserka Dapre. Zdjęcie: MILTON DIAZ
Z drugiej strony, odnosząc się do Laury Sarabii i jej nominacji na ważne stanowiska w rządzie, podkreślił, że powodem jej wyboru jest to, że w swojej pracy „jest dobrą organizatorką i młodą kobietą”. Podkreślił jednak, że „kiedy jesteś młody, musisz dojrzeć i musisz wiedzieć, która zła droga nie prowadzi cię do dojrzałości. Teraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych musi wiedzieć, jaki jest głos Kolumbii na świecie”.
Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Kolumbią 
Gustavo Petro - Donald Trump Zdjęcie: Prezydencja - AFP
Głowa państwa nadal odnosiła się do kwestii polityki międzynarodowej, w tym do dwustronnych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi , i przypomniała impas z Donaldem Trumpem, który doprowadził do kryzysu po nałożeniu wysokich ceł na obie strony po tym, jak nie zezwolono na wjazd samolotu z deportowanymi osobami.
El País zapytał prezydenta, czy stracił „puls” przeciwko rządowi Ameryki Północnej, na co prezydent Petro odpowiedział, że „nigdy się nie wycofałem” i zapewnił, że „nigdy nie pozwoliłem i nie pozwolę Kolumbijczykom na wjazd w kajdankach. Teraz przywozimy ich naszymi samolotami i dotarliśmy prawie do tysiąca kolumbijskich migrantów, którzy zostali odesłani. Stany Zjednoczone nie dały nam ani peso na benzynę. Są bardzo skąpi. Ale teraz przybywają bez kajdanek, bez łańcuchów. Wyciągnijcie własne wnioski. Nie przywożą mi tu ani jednego Kolumbijczyka w kajdankach, jeśli jest to niewinna osoba”.
W kwestii „wygranej czy nie”, prezydent powiedział, że nie lubi tego typu „bitew. To dla aroganckich ludzi. Nie obchodzi mnie to. Migrant nie jest przestępcą”.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI EDITORIALNE.
eltiempo